Świat Pasem: Czas Orłów i Kruków
Idź do strony 1, 2, 3 Następny

MrZeth

Osmolone domy, zruinowane mury... tony pyłu i popiołów...
Opadł kurz po bitwie... po wojnie.. po międzywymiarowym starciu, które pozostawiło wszystkie morza i kontynenty w stanie niemal zupełnej dewastacji.
Thelia opadła ciężko na pękniętą kolumnę, wspierając się na włóczni. Krew ściekała z rozciętego łuku brwiowego i plamiła strzęp płaszcza, który pozostał na jej ramionach. Spomiędzy pęknięć w marmurowej posadzce zaczęła wyciekać gęsta jak ropa ciemność, która powoli uformowała ludzka postać. Biały płaszcz z kapturem zmaterializował się i okrył istotę nim postać uformowała się do końca. Spod kaptura błysnęła para białych oczu, która prześliznęła się po postaci kapłanki.
Thelia nie wyglądała najlepiej, pęknięty napierśnik, zmiażdżone ramię, spora rana na czole, pęknięta kość w prawej nodze.
- Sam lepiej nie wyglądałeś, Darkning, wiec nie waż się komentować - mruknęła kapłanka. Postać stojąca przed Thelią westchnęła i uniosła dłonie. Fala energii zregenerowała powoli rany kobiety.
- Dziękuję - mruknęła Thelia i wstała.
Darkning ściągnął kaptur. Wymienili się spojrzeniami. Żywe spojrzenie złotych oczu Kapłanki Luviony i czarne oczy władcy Darkantropii.
- Wybaczcie, ze wam przerwę... - mruknął starszy meżćzyna, wychodzący zza zruinowanego ratusza. Miał krótką białą brodę i włosy i poważne spojrzenie, a jego twarz poryta byłą zmarszczkami. Jego mundur był nieskazitelnie biały pomimo aktywnego udziału w bitwie. - Ale istotom rozumnym, które przetrwały nasuwa się na myśl pytanie "co dalej"? -
Darkning machnął ręką. - Bogowie powrócą, ześlą kataklizm, wyczyszczą świat i poukładają wszystko na nowo, jak to zawsze bywa -
Thelia spojrzała na niego oburzona. - Nie mów o Katakliźmie jak o porannej mżawce! -
- A co jeśli nie wrócą? - zapytał starszy mężczyzna. - Patrycjuszu, mówisz jakby obchodziło to ciebie i mnie - odparł Darkning i westchnął. - Jak dla mnie mogą wymrzeć z głodu, świat został ocalony, wiec prędzej czy później życie rozwinie się na nowo... ale jak znam Thelię, to stanie na głowie by uratować to co pozostało...
Wszyscy powoli zaczęli zjawiać się na miejscu. Całą Świetlista trójca - Thelia, Dren i Ravier debatowali jak wybrnąć z tego kryzysu. Mroczna trójca - Darkning, Carmen i Sotor mieli sytuację świata w poważaniu. Wymiar nie rozleciał się, wiec nie pociągnie za sobą reakcją łańcuchowa kolejnych światów. Działąń PO uratowaniu wymiarów nie uzgadniali, wiec ich zadanie dobiegło końca. Patrycjusz, Sylanna, Forthag i Istana pozostawali na miejscu, ciekawiąc się ciągu dalszego. Byli Pojęciami. Ładem, Chaosem, Złem i Dobrem. Istnieli przed tym światem i dopiero oddzielenie światłą od ciemności nadało im formy. Formy do tej pory znane niewielu.
Dziesięć smukłych postaci z zasłoniętymi oczyma stało nieopodal. Stellmarowie. Podróżnicy miedzy Wymiarami. Tkacze sieci światów.
Gdzieś za ruin zaczęli też wychodzi,ć żołnierze Straży i Gwardii Wszechchaosu. Nim jednak każdy zdołał cokolwiek zrobić niebiosa otworzyły się.
- WIęcej gnid do połozenia trupem? - mruknął Sotor, wskazujać pękniecia. - Nie... Bogowie się pofatygowali - mruknął Darkning i założył kaptur. - Ale coś się nie zgadza...
Wszyscy spojrzeli na pękniecie, z którego spływała energia.
- Nie mogą działać sami - stwierdził jeden ze Stellmarów. - Mogą przekazać, moc, nie mogą przekazać wiedzy...
Wszyscy stali i patrzyli na wijące się chmury energii.
- Przekazują jej dużo... - stwierdził Dren Desann.
- No wiadomo... wybrańcy muszą mieć moc by bronić innych przed Pustką... lub raczej jej resztkami... - podsumował przywódca Straży. - Nasze zadanie jeszcze nie jest wykonane - stwierdził nagle Darkning. - Obawiam się, że będzie trzeba pomóc Wybrańcom - mruknął.
- A co ty nagle taki skory do pomocy? - mruknął Ravier.
- Wykazuję trochę dobrej woli. Uszanuj to - mruknął w odpowiedzi zarim i zaśmiał się.
- Wiec musimy "zaopiekować" się resztkami cywilizacji, hmm? - mruknął demon z Gwardii. - Da się załatwić... mam nadzieję, ze sługa mego boga nie będzie jakimś mięczakiem - warknął.
- A więc do roboty, panowie i panie, mamy pracę.. - stwierdził przywódca Straży.
- Nie tylko wy - stwierdził Darkning.
Wkrótce ruiny miasta były puste poza jedną postacią stojącą na pękniętym dachu dzwonnicy.
- Ot i szlag trafił współpracę - rzucił Podróżnik, obserwując spływającą energię. Zapetował papieros o mur i zaśmiał się. - Zapowiada się... spektakl... - szepnął z niezdrowym zainteresowaniem w głosie.

---------- Tak oto zaczyna się kolejna era Świata Pasem ------------

Graczom przyjdzie wcielić się w role wybrańców, którzy... no właśnie. Którzy dostali sporą moc, ale żadnych wytycznych, ale nim to się stało przez świat przetoczyły się niewyobrażalna ilości mocy, dewastując go niemal zupełnie. Nieliczne fragmenty terenów zielonych zmniejszały się w zastraszającym tempie, a zwierząt było coraz mniej... wtedy otworzyły się portale i wypłynęły z nich istoty które rozpoczęły walkę z tym procesem.
Z krążącej destruktywnej energii powstały inne istoty, które zechciały powstrzymać naprawy, ale istotom, które naprawiały świat towarzyszyli inni, którzy podjęli walkę... walkę, która trwała przez tydzień i zakończyła się nie dając żadnych odpowiedzi...
I wtedy zesłana została moc...

Karta postaci na PW lub gg wedle schematu:

Imię:
Rodzina (żyjąca):
Pochodzenie i historia: każdy wymyśla sobie kontynent, jaki był tam ustrój... wszystko. Działamy w konwencji fantasy z nutą techniki, więc są silniki parowe, zegary itp. Umiejscawia swoja postać w świecie - co robiła przed przybyciem Pustki do świata i przed tym całym chaosem i co robi po przetrwaniu tej apokalipsy.
Opis: wzrost, waga, kolor i długość włosów itd:
Bóstwo, od którego gracz otrzymał moc, do wyboru są:

Luviona
Domena: Złoty Pałac
Obiekty: Klepsydra, Słonce, Światło
Moc: Światło
Symbol: Klepsydra Wieczności
Wygląd: Kobieta o długich, złotych włosach, błękitnych, głębokich oczach i ostrych rysach twarzy. Nosi białą togę-suknię o złotych wykończeniach i dużych rękawach.
Opis: opanowana i sprawiedliwa bogini, ceniaca zdolnosci dedukcji, umiarkowanie i spokój. Jest pozytywnym wcieleniem i Wiedzy.
Wartości: wiara, spokój, rozsądek.

Ezehial
Domena: Sale Agonii
Obiekty: Łoże Śmierci, Popioły, Groby, wszelkie powiązane z bólem
Moc: Śmierć
Symbol: Półksiężyc z wbitymi weń trzema ćwiekami
Wygląd: Blady meżczyzna o suchej cerze, siwych włosach i świdrującym zgniłozielonym spojrzeniu. Nosi czarny pancerz z szarymi elementami, bogato zdobiony czaszkami. W prawicy dzierży krzywą kosę.
Opis: Ezehial to bóg Bólu, Agonii i Śmierci. Jest Neutralnym uosobieniem wiedzy.
Wartości: Jako wartości ceni zimną kalkulację zysków i strat. Ponad wszystko wymaga od wyznawców jednak posłuszeństwa i samodyscypliny.

Uranos
Domena: Podniebne Wieżyce
Obiekty: Skrzydła, Pióra, Wiatr
Moc: Wiatr, Lód
Symbol: Wir
Wygląd: Wysoki, szczupły mężczyzna o krótkich, blond włosach, sterczących na wszystkie strony i błękitnych, żywych oczach. Chodzi w błękitnym, szklanym pancerzu z dwoma szablami u pasa i sporą kuszą na plecach.
Opis: Uranos to młody bóg w pełnym tego słowa znaczeniu. Posiada władzę nad wiatrem. Jest Neutralnym uosobieniem Zwinności.
Wartości: Wolność, Prawda

Harmona
Domena: Sale Czerni i Bieli
Obiekty: Szachownica, Waga, Sala Rozpraw, Młotek Sędziego
Moc: Harmonia, Elektrycznosć, Lód, Życie, Śmierć
Symbol: Zaćmione Słońce
Wygląd: Kobieta w biało - czarnej todze ze srebrno-złotą koroną. Cała jej osoba zdaje się być definicją chłodnego uroku. Oczy są szare, acz wnikliwe, włosy białe i czarne opadają na ramiona i plecy sięgając niemal pasa.
Opis: Harmona to bogini harmonii i ładu oraz sprawiedliwości. Zawsze ocenia sytuację rozumem, starając się trzymać uczucia na wodzy. Jest Nutralnym uosobieniem każdej wartości.
Wartości: Spokój, Sprawiedliwość, Nieunikniona Kara

Thirel
Domena: Morska Siedziba
Obiekty: Bandaże i chusty
Moc: Woda, Życie, Dobro
Symbol: Trójkąt i trzy kule o barwach: białej, zielonej i niebieskiej
Wygląd: Spokojna kobieta o czarnych oczach i włosach do połowy torsu. We włosy ma wpięty złoty kwiat. Nosi błękitną togę z szarymi i fioletowymi zdobieniami, która skutecznie spłyca jej kształty.
Opis: Bogini Uzdrowicielka. Siostra Luviony. Od początku nastawiona neutralnie do otoczenia. Ma w sobie więcej emocji, niż siostra. Jest neutralnym uosobieniem siły.
Wartości: Współczucie, Oddanie, Sumienność

Vistenes
Domena: Płomienny Loch
Obiekty: ogień
Moc: Chaos, Ogień
Symbol: Trzy trójkąty skierowane szczytem w stronę katów czwartego.
Wygląd: Czerwonoskóry, rogaty demon o wściekłych, żółtych oczach w czarnym pancerzu z tysiącami run wygrawerowanych na powierzchni.
Opis: Chaotyczny i agresywny. Vistenes włada Mocą Chaosu i Ognia. Jest również negatywnym uosobieniem siły.
Wartości: Agresja, Przemoc, Wściekłość, Chaos

Foggos
Domena: Kazamaty Bólu
Obiekty: Sztylety, igły
Moc: Krew
Symbol: Trójkąt z trzema klinami wbitymi od góry
Wygląd: Foggos to łysy mężczyzna o bezdusznym obliczu i martwych oczach. Pojawia się odziany w mgłę i szaty nie wydające dźwięków podczas ruchu.
Opis: Foggos to bóg krwi o pewnej ręce i niezłamanej woli rozlewu krwi.
Wartości: Chęć zabijania, wyrachowanie, złość

Azariel
Domena: Wieża Nienawiści
Obiekty: Łańcuchy, inkaust, łzy
Moc: Zło
Symbol: Czarny krzyż celtycki
Wygląd: Wysoka, piękna kobieta o czerwonych oczach i szarawej cerze. Włosy koloru nocy opadają w bezładzie na ramiona i plecy oraz twarz. Nosi czerwony pancerz podkreślający obfity biust i idealna linię, oraz długą, czarną suknię i srebrny cirklet z winorośli Nocy.
Opis: Azarial była boginią dobra do czasu aż zawiodła się na rasie ludzkiej. Od tego momentu nienawidzi istot, zwących się dobrymi, samemu zwąc ich zdrajcami. Azariel włada mocą Zła i jest negatywnym uosobieniem wiedzy.

Aramon
Domena: Tropikalny Pałac Na Drzewie
Obiekty: Rośliny, ziemia
Moc: Ziemia
Symbol: Koło "w nawiasach"
Wygląd: Postawna, wysoki mężczyzna o ciemnej cerze, czarnych, głębokich oczach i króciutkich miedziano-brązowych włosach z ciemnymi pasmami. Nosi na sobie lekką togę przy prawym ramieniu i na prawym biodrze klamrami ze szmaragdami.
Opis: Aramon to syn Gai, poprzedniej bogini ziemi. Po matce odziedziczył łagodność i chęć obrony tego co mu drogie. Jest pozytywnym uosobieniem Tężyzny Fizycznej.
Wartości: Przywiązanie, przyjaźń, radość

Tyris
Domena: Drzewo Życia
Obiekty: Liście, kora, drewno
Moc: Życie, ziemia
Symbol: Tarcza z lisci i włócznia
Wygląd: Kobieta odziana w suknie z liści i pnączy. Długie zielone włosy, zielone oczy i usta. Lekko brązowawa skóra, delikatna i drobna twarz
Opis: Jedna z córek Thirel. Stała się patronką zmiennokształtnych. Leśna bogini odrodzenia i życia.
Wartości: życie, miłość, oddanie

W razie pytań zadawać na gg lub przez PW.
Przyjmę max 6 graczy, ale zacznę składać pierwszy post, gdy zgłosi się trójka z porządnymi, kreatywnymi kartami.

Serge

Jak już wiesz, zgłaszamy się z Ouzi Smile

Na dniach prześlę Ci postać mojego półelfa, Kamaela. Profka to tropiciel/zwiadowca, a że sam jestem sympatykiem śniegu, lodu i mrozu, to jako bóstwo wybieram Uranosa Wink

.

Jedno pytanie: jak długiego opisu krainy w której wychował się bohater wymagasz? Pół A4, 1A4, dłuższej?

MrZeth

Ile uważasz, acz zastrzega, że jeśli czegoś nie przedstawisz w opisie krainy to ja to wymyślę. Chcesz polegać na Złośliwym MG? :>

Serge

Dobra, to dostaniesz jakiś esej, jeśli będzie chciało Ci się to czytać xD.

WinterWolf

Są Juwenalia, więc mam względnie nieco czasu. Kilka sesji ostatnio zdechło (jedne w męczarniach, inne nagle... to pewnie jakiś zawał), więc zwolniło mi się miejsce w harmonogramie. Potrzebujesz trzech kart żeby zastartować, a więc postaram się cosik sklecić. Ino będziesz musiał mi pomóc z wyborem, bo zastanawiam się nad dwiema boginiami: Azariel i Tyris. Tylko, że ostatnio jak Tyris mi poniekąd jedną z postaci "uśmierciła" wyglądała bardziej wojowniczo Razz

EDIT:

Ok, zdecydowałam się na boginię. Azariel oczywiście XD It will be fun XD

MrZeth

Dobra, wyskakiwać mi z kart postaci wreszcie, bo wypadałoby zacząć...

WinterWolf

Ja przepiszę tylko historię z kartki i będziesz miał pełną kartę postaci Smile

Kurde, czuję się jak dziecko, które znalazło drogę do piaskownicy XD

Serge

Karty poszły na PW Very Happy

.

MrZeth

Robimy wstępniaki, ja piszę wstęp do sesji i zaczynamy grę. Doca na razie stawiać nie trzeba. Jak zacznie się faza interakcji to wtedy pokombinujemy ^^

WW jest już po wstępniaku. Musimy się zgadać na gg by napisać pozostałe dwa...

MrZeth

Post pod postem, ale chcę by było widać, ze napisałem coś nowego.

Każdy gracz dostał za ukończenie wstępu 1k20 - Kostkę Zdarzeń. Od rzutu tą kostką zależy co się będzie działo, jak wyjdą podejmowane działania itd. Im wyższy wynik tym lepiej. W trakcie sesji postacie (i pSotać Ouz) mogą zarówno zyskać jak i stracić Kości Zdarzeń.

Im szybciej odpiszecie tym szybciej pchniemy historię dalej. Zezwalam na modyfikację świata gry w postach, byle nie przesadnie, jeśli uznam coś za przesadę, to to zaznaczę, ale mam do czynienia z na tyle doświadczonymi graczami, ze sądzę iż nikt ciała nie da. Chociaż kto wie...

Cóż, świat w Waszych rękach, drodzy gracze. Zobaczymy czy staniecie na wysokości zadania. Zaznaczam, że żadna z postaci raczej nie umrze o ile na prawdę się nie postara, ale to nie śmierć będzie oznaczała porażkę...

Niech bogowie będą z Wami.